środa, 25 maja 2016

PRZEDPREMIEROWO: "Oblubienice wojny" - Helen Bryan

Tytuł: Oblubienice Wojny  Autorka: Helen Bryan  
  Wydawnictwo: Editio Data wydania: 2 czerwca 2016 
 Liczba stron: 408  Gatunek: literatura historyczna, obyczajowa

    Wojenne panny młode. Weterani. Wdowy, które utraciły swych mężów podczas walki z wrogiem. Powstańcy narażający swe życie każdego dnia. Sieroty, które nie pamiętają swych biologicznych rodziców. Każdy z nas mija tych ludzi na ulicy. To Ci, którym nie chcemy ustąpić miejsca w autobusie. To właśnie te starsze panie, które próbują porozmawiać z każdym w kolejce do lekarza, byleby tylko nie wracać do pustego domu i życia w zapomnieniu. Wszystkich tych ludzi łączą czasy, w których dane było im się urodzić, dorastać, zakochiwać i umierać. Okrutne czasy wojny, których nie jesteśmy sobie nawet w stanie wyobrazić. Ale zanim pierwsze zmarszczki pojawiły się na ich twarzach, zanim pierwszy siwy włos pozostał na ich grzebieniu, byli tak samo młodzi jak i my, pragnęli zawierać przyjaźnie, zakochiwać się, brać ślub i żyć po ludzku, najlepiej jak umieli, a dowodem na to jest fantastyczna książka - "Oblubienice wojny".

    "Oblubienice wojny" to opowieść o pięciu młodych kobietach, które znalazły się w czasie wojny w małej, angielskiej wiosce - Crowmarsh Priors. Każda z nich pochodziła z zupełnie innego środowiska, a jednak ich los został ze sobą spleciony już na zawsze. Alice, Elsie, Tanni, Frances i Evangeline walczą z ograniczeniami i trudnościami, które narzuca na nie wojna. Pomagają ewakuowanym z Londynu, podejmują się prac, które przed wybuchem walk były typowo męskimi zajęciami i starają się utrzymać swe życie w ryzach. Spotykają się ponownie po pięćdziesięciu czterech latach, gotowe poznać okrutną prawdę i pomścić niewinną śmierć jednej z nich. 

    Nie bójcie się tej książki. Niech nie wystraszy Was "literatura historyczna" czy perspektywa czytania zawiłych szczegółów dotyczących przebiegu wojny. Ta opowieść jest niesamowita i prawdziwa. Jeżeli dotąd nie sięgaliście po literaturę wojenną, zmieńcie to i czym prędzej zamówcie "Oblubienice wojny". Nie znajdziecie tutaj dat, opisów strategii poszczególnych stron, makabrycznych opowieści o więźniach obozów koncentracyjnych czy skomplikowanego słownictwa, skutecznie odbierającego radość czytania. Odkryjecie za to magię przyjaźni, która potrafiła rozkwitnąć między głównymi bohaterkami lepiej niż wśród młodych ludzi w dzisiejszych czasach. Poznacie codzienne życie kobiet podczas II wojny światowej i zdacie sobie sprawę, że ich rola w tym trudnym czasie, była równie ważna i równie ciężka jak żołnierzy walczących na froncie. Będziecie podziwiać je za odwagę. Spojrzycie na wojnę z innej perspektywy - perspektywy mieszkańców Wielkiej Brytanii, ludzi żyjących w spokojnych miasteczkach z dala od strzałów, wybuchów i masowej śmierci. Poznacie historię piątki niesamowitych kobiet, które swą siłą, zaradnością i ciepłem, przetrwały ten makabryczny moment w dziejach ludzkości i ze wszystkich sił starały się prawdziwie żyć w czasach wojny, doświadczając prawdziwej gamy uczuć i emocji.

   Wciągnięcie się w tę opowieść bez reszty i całkowicie przepadniecie, a wszystko to za sprawą fascynującej historii, niesamowicie lekkiego pióra i świetnie skonstruowanej fabuły, wywołującej zaskoczenie podczas czytania, śmiech i łzy spływające po policzku. Wojna jest tak naprawdę tłem dla wydarzeń, które czasami przypominają opowieść sensacyjną, z okładki zdają się być kryminałem, w którym rozwikłujemy zagadkę niewinnej śmierci, a momentami będzie to opowieść o życiu, ludzkich dramatach, rozterkach i trudnych wyborach, które stają się jeszcze trudniejsze w obliczu zagrożenia. Niezwykle ciekawe są fragmenty, w których autorka opisuje brytyjską wieś i jej funkcjonowanie w wojennych latach, a czyta się o tym jeszcze przyjemniej, ponieważ ciekawostki te zostały wplecione w opowieść o naszych bohaterkach. 

    Przeczytajcie tę książkę. Sięgnijcie po nią dla wątków obyczajowych, których w tej pozycji nie brakuje. Zacznijcie od niej swą przygodę z literaturą wojenną. Rozwikłajcie zagadkę śmierci jednej z piątki naszych bohaterek. Wybierzcie ją, bo to książka godna polecenia i warta przeczytania. Książka oddziałująca na nas, będąca cudowną lekcją życia i przeszłości, którą powinniśmy szanować. Po jej przeczytaniu popatrzycie na swoje problemy z zupełnie innej perspektywy. Babcina herbata stanie się dla Was jeszcze pyszniejsza, a staruszki w autobusie zostaną nowymi kompankami miastowych podróży. Bo właśnie za tę kobiecą siłą w wojennych czasach powinniśmy je podziwiać i pamiętać, że dawniej również się kochało, uśmiechało i zrywało kwiaty na łące, a wszystko to w czasach, w których prawdopodobnie dzisiaj odnalazłaby się jedynie garstka z nas... 

Ocena 9/10


Za możliwość przeczytania książki
serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio


Kochani! Musicie wybaczyć mi, ostatnimi czasy, moją ciągłą nieobecność, ale niestety goni mnie sesja i nie jestem w stanie znaleźć zbyt wiele czasu na czytanie książek czy zaglądanie na Wasze blogi. Wszystko będę nadrabiała w drugiej połowie czerwca (również nominację do TAGów, z których jestem bardzo szczęśliwa i które na pewno wykonam po uporaniu się z egzaminami), a na wakacje szykuje dla Was wiele atrakcji. Pierwsza z nich już niedługo, a będzie to konkurs, w którym będzie można wygrać dwa egzemplarze cudownych 'Oblubienic wojny" i przekonać się samemu, co kryje w sobie ta książka! Zapraszam już niedługo! :) 

14 komentarzy:

  1. Książka już czeka na mojej półce niebawem się za nią zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz równie zachwycona tą pozycją, jak i ja :>

      Usuń
  2. Lubię taka literaturę i nie boje sie po nią sięgać, chociaż niektóre historie mrożą mi krew w żyłach, to jednak warto sie z nimi zapoznać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zgadzam się z tym, niektóre świadectwa wojny przerażają i wielokrotnie po przeczytaniu książek z gatunku literatury obozowej czułam się koszmarnie i nie potrafiłam dojść do siebie, ale jednak warto zapoznawać się z tymi historiami.

      Usuń
  3. Same pozytywne opinie o tej książce. Lubię czytać literaturę historyczną, więc rozejrze się za tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaczęłam swoją przygodę z literaturą wojenną przez "Inny świat" i "Złodziejkę książek". Nie jestem przekonana czy ta książka spodobałaby mi się tak jak inne, ale nie mówię jej ostatecznie "nie".
    Pozdrawiam! Skryta Książka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli podobała Ci się "Złodziejka książek" to myślę, że również
      "Oblubienice wojny" okażą się książką dla Ciebie, bo obydwie te pozycje opisują wojenne zmagania w zupełnie inny sposób niż większość książek z gatunku literatury wojny :>

      Usuń
  5. Gdybym chodziła do szkoły pewnie prędzej skusiłabym się na tę książkę (bo w szkole dużo takich wojennych czytałam i nawet mi się podobały), ale teraz jakoś zmieniły mi się upodobania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również czytałam więcej tego typu książek w czasach szkoły, ale w dalszym ciągu lubię sięgnąć po literaturę wojenną :)

      Usuń
  6. Ja nie przepadam za książkami ani filmami wojennymi-niestety :/
    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka zapowiada się ciekawie. Być może skuszę się na jej przeczytanie ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. OMOOOM!! Cudowna recenzja, po której na sto procent sięgnę po "Oblubienice wojny"!! Już nie mogę się doczekać. Gdybyś miała ocenić, czy ta książka jest podobna bardziej do "Dziewczyn z Powstania" lub "Złodziejki książek", byłabym wdzięczna. Świetny blog! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. OMOOOM!! Cudowna recenzja, po której na sto procent sięgnę po "Oblubienice wojny"!! Już nie mogę się doczekać. Gdybyś miała ocenić, czy ta książka jest podobna bardziej do "Dziewczyn z Powstania" lub "Złodziejki książek", byłabym wdzięczna. Świetny blog! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się ze mną swoją opinią dotyczącą mojego bloga. Pozostawiając w takim komentarzu adres swojego bloga, możesz liczyć na to, że z pewnością na niego zajrzę!
Pozdrawiam ciepło, bookworm! :>

Layout by Netka Sidereum Graphics