czwartek, 12 maja 2016
"Zawsze stanę przy tobie" - Gayle Forman
Tytuł: Zawsze stanę przy tobie Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza księgarnia Data wydania: 13 kwietnia 2016
Liczba stron: 272 Gatunek: young adult, literatura młodzieżowa
W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was recenzję najnowszej, wydanej zaledwie miesiąc temu książki Gayle Forman "Zawsze stanę przy tobie". Przeczytałam ją ponad tydzień temu, ale z braku większej ilości czasu wolnego, jestem w stanie opublikować recenzję dopiero dzisiaj. Mam nadzieję, że nikt nie ma mi tego za złe, chociaż wiem, że bardzo duża część z Was wyczekuje mojej opinii na temat "Chłopaka, który stracił głowę", którego obecnie czytam i liczę na to, że nauka i egzaminy pozwolą mi na szybkie jego dokończenie.
Dotychczas miałam przyjemność zapoznać się z tą autorką jedynie przy okazji popularnej historii Mii i Adama, która jednych oczarowała i sprawiła, że stali się fanami Pani Forman, a drugich zdecydowanie do niej zniechęciła. Ja należę do pierwszej kategorii osób, ale jestem także dość specyficznym przypadkiem, ponieważ "Zostań, jeśli kochasz" przeczytałam wiele, wiele lat temu, będąc w podstawówce i czekałam ponad 6 lat na przeczytanie kontynuacji tej powieści. Nie zawiodłam się, kiedy w moje ręce trafiła bestsellerowa pozycja "Wróć, jeśli pamiętasz". Po tak miłych doświadczeniach związanych z twórczością tej autorki, dowiadując się, że w kwietniu pojawia się na rynku jej najnowsza książka, wiedziałam, że muszę ją zdobyć. I przyznaję się, że kupiłam ją odrobinę w ciemno. Czy zawiodłam się czytając opowieść o zbuntowanej Britt z fioletowymi włosami? Czy nudziłam się czytając książkę, która nie opowiada głównie o miłości, a o przyjaźni, dorastaniu i nastoletnich kłopotach? Absolutnie nie.
Większości z nas ośrodki dla trudnych nastolatków kojarzą się z prawdziwymi kłopotami, demoralizacją, problemami z narkotykami i alkoholem. Wydaje się, że trafiają tam młodzi ludzie z poważnymi zaburzeniami i kompletnym nieprzystosowaniem się do środowiska, że na przymusowe leczenie kieruję ich sąd lub specjalne służby. Ale co jeśli odsyłają nas tam rodzice, tylko dlatego, że ważymy zbyt dużo czy wolimy umawiać się z dziewczynami? Czy brak akceptacji ze strony naszych rodziców nie jest już najdotkliwszą karą, największym upokorzeniem i przykrością?
Britt zostaje zesłana do Red Rock przez ojca i macochę, którzy uważają, że właśnie tam dziewczynie pomogą uporać się z pewnymi trudnościami. Nie mają jednak pojęcia, a tak naprawdę nie chcą przyjąć do wiadomości tego, że Red Rock to tak naprawdę ośrodek prowadzony przez niewykształcony personel, okrutnego Szeryfa i psycholog specjalizującą się w znęcaniu nad pacjentkami. Jedynym pocieszeniem Britt są cztery poznane tam dziewczyny - V, Bebe, Martha i Cassie, które pozwolą przetrwać Britt okres adaptacyjny i będą ją wspierać w dalszych etapach "leczenia", a z czasem pomogą opracować plan mający doprowadzić do zamknięcia ośrodka.
Uwierzcie mi, że sięgnięcie po książkę dla nastolatek, która nie opowiada kolejnej historii miłosnej, która nie ocieka słodyczą i nie zawiera w sobie znienawidzonych trójkątów, było naprawdę ogromną przyjemnością. Czasami wydaje mi się, że autorki literatury młodzieżowej zapominają o tym, że nastolatki zmagają się z masą problemów i nie są nimi jedyne zawody miłosne. Gayle Forman zaprezentowała się w szczytowej formie, udowadniając, że można stworzyć świetną opowieść young adult na bazie uczuć innych niż miłość czy namiętność. To przede wszystkim opowieść o przyjaźni, która narodziła się pomiędzy piątką dziewczyn zamkniętych w świecie niesprawiedliwości, upokorzeń i chorych zasad. O braku akceptacji ze strony najbliższych nam osób, o niezrozumieniu młodych ludzi i przyczynach nastoletniego buntu, który niekiedy ma podstawy głęboko zakorzenione w naszej dramatycznej, nieszczęśliwej przeszłości. "Zawsze stanę przy tobie" to pozycja, w której temat dorastania plasuje się na pierwszym miejscu, ale nie jest on denny, z lekka głupiutki czy stereotypowy. Pomimo tego, że wspominałam o braku miłostek, znajdziemy jeden z wątków, który opowiada o niej, ale jest to wątek poboczny, będący dodatkiem do opowiadanej historii a nie jej tłem, co również należy dodać do plusów tej powieści.
Mając na uwadze moją niechęć do większości książkowych bohaterek, Britt stała się jedną z najlepszych damskich postaci, które poznałam w tym roku. Równie ciepłym uczuciem obdarzyłam pozostałe jej przyjaciółki osadzone w Red Rock. Wszystkie zostały osadzone w Red Rock z powodu głupoty ich własnych rodzin i chorych nadziei, że ktokolwiek pomoże im córkom wyleczyć się z nieakceptowanej przez nich normalności. Britt, odrobinę zbuntowana, z włosami przefarbowanymi na czarno i miłością w sercu do muzyki i swojego zespołu, któremu tak naprawdę poświęca całe życie (szczególnie nocy i to tak naprawdę spowodowało, że trafiła do Red Rock) to bohaterka twardo stąpająca po ziemi. Plastycznie skonstruowana postać, przeżywająca na naszych oczach przemianę i dorastającą do wybaczenia swojemu ojcu. Zmiana niestety nie została spowodowana cudownym leczeniem psychologów z Red Rock, ale swoją determinacją i desperackim pragnieniem wydostania się z tego chorego miejsca. Bo tak naprawdę to nie pacjentki cierpią tam na poważne zaburzenia psychiczne, ale pracownicy Red Rock. Metody stosowane przez wspomnianego wcześniej Szeryfa czy ich naczelną psycholog, doprowadzały mnie niekiedy do furii. Było mi naprawdę trudno czytać te fragmenty, ponieważ emocje targały mną niezwykle mocno i wywoływały we mnie prawdziwą złość, przede wszystkim na rodziców dziewczyn, które zostały przez nich pozostawione same sobie. Ich system kar, wielostopniowa struktura "leczenia", obojętność na uczucia pacjentek - wszystkie te czynniki składają się na koszmarny obraz ośrodka, nagradzającego donosicielstwo i wyglądającego na dobry jedynie z pozoru.
Książka to opis walki dziewczyn. Ich walki o powrót do normalnego życia, o bycie sobą w takiej postaci, w jakiej one pragną sobą być, bez względu na zachcianki ich rodziców czy społeczeństwa. Walka, która nie miałaby miejsca bez cudownej przyjaźni, umiejętności poświęcenia swych przywilejów dla dobra reszty współtowarzyszek, umiejętności ryzykowania w imię słusznej sprawy. Problemy dziewczyn wzruszają i uświadamiają, że niektórzy z nas naprawdę przeżywają w życiu niesprawiedliwe rzeczy. Spotykamy się z problematyką choroby psychicznej, ze strachem przed przyszłością, z wykluczeniem przez społeczeństwo i przez własne rodziny, które podejmują czasami złe decyzje w imię słusznych przesłanek - tak jak ojciec Britt. To dobra opowieść, dosyć krótka, ale i treściwa, w której akcja postępuje odpowiednio szybko. Być może nie jest to must have, ale z pewnością pozycja, która zadowoli wiele z Was i będzie cudowną odskocznią od romansideł, wyzwalającą równie silne emocje jak i książki o miłości. Bo czy tak naprawdę to nie przyjaźń i pozostawanie zawsze sobą są w życiu piękniejsze niż miłosne uniesienia?
Ocena 7/10
Kochani, następna lektura, która się ukażę to będzie z pewnością
"Chłopak, który stracił głowę", a już po niej będę miała przyjemność
zaprosić Was na recenzję mojej pierwszej książki otrzymanej w ramach
współpracy i również dzięki niej zorganizuję dla Was konkurs, w którym mam nadzieję
będziecie mieli ochotę wziąć udział! Pozdrawiam Was mocno i cieszę się, że jest Was coraz więcej!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przekonalas mnie i fabułą i tym, że wątek miłosny nie jest tu najważniejszy. Chętnie przeczytam jak dziewczynom udało się przetrwać w tym ośrodku.
OdpowiedzUsuńJa się strasznie denerwowałam w pewnych momentach, kiedy czytałam o praktykach stosowanych w środku. Chyba to wzbudziło we mnie największe emocje, więc fajnie, że masz ochotę to poczytać :)
UsuńMyślę, że raczej nie skuszę się na tę powieść.
OdpowiedzUsuń" Zostań, jeśli kochasz " i " Wróć, jeśli pamiętasz " nie podobały mi się na tyle, by sięgnąć po cokolwiek innego tej autorki.
Pozdrawiam! :)
napolceiwsercu.blogspot.com
Nie ma sensu czytać czegoś na siłę, kiedy jest na świecie tak dużo fantastycznych książek, które z pewnością się nam spodobają :D
UsuńCzytałam "Zostań jeśli kochasz" tej autorki, po tym jak obejrzałam film i film podobał mi się bardziej. Historia nie była zła, ale nie wywołała we mnie większych emocji i nie urzekła mnie. Czytałam też kontynuację czyli "Wróć jeśli pamiętasz" no i też nie było fajerwerków. I po tym stwierdziłam, że chyba odpuszczę sobie swoją przygodę z panią Forman. Jednakże książka "Zawsze stanę przy tobie" wydaje się intrygująca przez ośrodek, w którym jest umieszczona bohaterka i może ją przeczytam, ale nie jest to moje must have.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com
Ja dużo bardziej polubiłam kontynuację, czyli "Wróć, jeśli pamiętasz", ale to z powodu narracji Adama (tak, jestem zakochana we wszystkich męskich narracjach, nawet jeżeli są beznadziejne :D). Moim zdaniem, "Zawsze stanę przy tobie" jest tak dobre z powodu tej intrygującej historii i ośrodka, w którym została umieszczona bohaterka. To mało wykorzystywany pomysł w powieściach young adult i dlatego jest chwytliwy :)
UsuńNiestety nie mam dobrych wspomnień z książkami Gayle Forman. Dałam jej już kilka szans, jednak każdą z nich zmarnowała...Wątpię, abym sięgnęła znowu po jakąś z jej historii.. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/05/niszcze-ksiazki.html
Rozumiem, nie ma najmniejszego sensu czytania czegoś na siłę, tym bardziej, że już przerobiłaś kilka książek tej autorki i niezbytnio Ci przypadły do gustu.
UsuńNie czytałam żadnej książki od Gayle Forman, ale może kiedyś to zmienię. Widziałam tę pozycję ostatnio w księgarni, ale pomyślałam: ''eee wolę fantastykę''. XD
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ''Chłopaka, który stracił głowę'', czekam na recenzję! *-*
Buziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Musisz przeczytać jakąś książkę tej autorki, najlepiej poszukaj w bibliotece, może będzie :D
UsuńA recenzję "Chłopaka, który stracił głowę" już zaczęłam pisać, więc ukaże się niebawem!
Nie czytałam żadnej książki Gayle Forman, ale Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania "Zawsze stanę przy tobie" :) Rozejrzę się za nią w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jestem bardzo ciekawa czy Ci się spodoba :>
UsuńCzytałam tylko "Zostań, jeśli kochasz" Gayle Forman i ta książka mnie nie zachwyciła - bohaterowie byli płascy, fabuła chaotyczna. Pomysł dobry, ale wykonanie kiepskie i z tego powodu nie wiem, czy sięgnę jeszcze po jakieś powieści tej autorki. Nigdy nie byłam specjalnie przekonana do Forman, ale może powinnam dać jej szansę.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Ja szczerze polecam, ale w głównej mierze ze względu na fabułę, ponieważ było naprawdę miło poczytać young adult, które dotyczyło innych problemów niż miłosnych. Lubię takie klimaty - zamknięte ośrodki, szpitale psychiatryczne, itp, więc tym bardziej wciągnęłam się w historię :>
UsuńUwielbiam tą książkę, więc cieszę, że i Tobie się spodobała;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:*
Jesteśmy chyba nielicznymi osobami, które dobrze oceniają tę książkę :D
UsuńNie wierzę! Obiecałam sobie, że już nigdy nie sięgnę po żadną książkę Gayle Forman, a tu co? No TAKA recenzja!! Znakomity post, normalnie cud, miód i malina. I teraz znowu ten dylemat-kupić czy nie kupić?, przeczytać czy nie przeczytać? Nie znoszę książek Forman, ale po tak świetnej recenzji...może jednak :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSpróbuj dorwać ją w bibliotece! Ze mną jest inaczej, ponieważ lubiłam tę autorkę, nie zawiodłam się na historii Mii i Adama, więc z chęcią sięgnęłam po najnowszą pozycję i nie bałam się co zastanę w środku :D
UsuńPostaram się w najbliższym czasie po nią sięgnąć :D (OH! Forman! Żebym się tylko nie zawiodła :D) U mnie w przypadku historii Mii i Adama było wręcz przeciwnie, wyraziłam do tej autorki szczerą niechęć w poście na blogu, opisując 4 jej książki ;) Ale cóż...ostatnia szansa :D Pozdrawiam gorąco!!!
UsuńTak dawno czytałaś książkę o Mii i Adamie, ale ciekawa historia. Ja sięgnęłam po nią w gimnazjum, jeszcze w starszym wydaniu, ładne było. :) Cieszę się, że autorka porusza też inne problemy poza miłostkami, po książkę na pewno sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja również posiadam ją w tym starszym wydaniu i podoba mi się dużo bardziej niż to obecne :)
UsuńTeraz mam dylemat, kupić czy nie kupić? Bardzo nie podobała mi się książka " Zostań jeśli kochasz" więc mam pewne obawy co do tej pozycji. Może okaże się lepsza, dam jej szansę.. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ^-^
https://natalie-and-books.blogspot.com
Najlepiej wypożycz z biblioteki albo poszukaj wśród swoich znajomych! Wtedy nie będziesz żałować, jeżeli Ci się nie spodoba! :>
UsuńCześć, kochana, nominowałam cie do "Kreatywnego TAGu książkowego"! Jeśli jeszcze nie zrobiłaś, to koniecznie odpowiedz na te pytania! :D
OdpowiedzUsuńBuziaki!
TAG: http://coffeethebook.blogspot.com/2016/05/87-kreatywny-book-tag.html
Cudownie, będę nadrabiała ten TAG w tym tygodniu! :D
Usuńz chęcią bym przeczytała.zwłaszcza,że poprzednie książki Gayle Forman,które czytałam,bardzo mnie wzruszyły i przypadły mi do gustu 😊
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
marcepanowerecenzje.blogspot.com
Jak fajnie, że ktoś również lubi jej poprzednie książki. Mam nadzieję, że i ta Ci się spodoba :>
UsuńJa niestety stety należę do grupy przeciwników twórczości Gayle Forman i za tą książkę się nie zabiorę po zrażeniu się Zostań jeśli kochasz :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
Nie miałam nawet pojęcia, że tak dużo osób nie przepada za jej książkami! :o
UsuńJa po prostu nie jestem przekonana do tej autorki i nie wiem czy da się to jakkolwiek zmienić. Ale recenzja bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Czasami po prostu tak mamy, że ktoś nam nie pasuje i już nic tego nie zmieni :>
UsuńTak ciekawie napisałaś o tej książce, że nie mogłabym przejść obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że po nią sięgniesz :)
UsuńWciąż nie mogę się przekonać do autorki.. Ale może powinnam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja tam zawsze daję szansę autorkom, do których wcześniej nie mogłam się przekonać :D
Usuń