sobota, 27 lipca 2019
"Siedmiu mężów Evelyn Hugo" - Taylor Jenkins Reid
Życie każdego z nas można podzielić na kilka etapów - dzieciństwa, okres nastoletniego buntu i pierwszych miłości, wkraczania w dorosłość i szukania swojej drogi, zakładania rodziny i stabilizacji, aż po spokojne lata starości spędzone w gronie najbliższych. Czas, który został nam dany do wykorzystania mierzymy w latach, miesiącach, dniach i godzinach. Upływa nieubłaganie sterując naszymi wyborami, kierując nas na określone ścieżki życia i kończy się szybciej niż byśmy tego chcieli. Życie można mierzyć jednak innymi miarami. W przypadku Evelyn Hugo byli to mężowie, dokładnie siedmiu mężów, a każdy z nich symbolizował inny etap życia tytułowej bohaterki. Mężowie, z którymi była z rozsądku, z miłości, z płomiennej namiętności, a niekiedy i z rozpaczy. Kto był jej największą miłością? Jak toczyło się życie wielkiej gwiazdy Hollywood? Czego żałuje? Nie pozostaje mi nic innego, jak opowiedzieć Wam o tej magicznej książce, aby każdy z Was po nią sięgnął i sam poznał odpowiedzi na te pytania...
Monique to młoda, dobrze zapowiadająca się dziennikarka pracująca w jednej z nowojorskich gazet. Zajmuje ona w niej jednak szeregową pozycję, aż do dnia, w którym dostaje propozycję przeprowadzenia wywiadu z jedną z największych gwiazd Hollywood - Evelyn Hugo. Szybko okazuje się jednak, że był to tylko pretekst do zaaranżowania spotkania z Monique. Evelyn chce wyjawić jej wszystkie swoje tajemnice, sekrety i grzechy, ale biografia ukazać się ma dopiero po jej śmierci. Dla Monique, nikomu nieznanej dziennikarki, to szansa na zrobienie kariery, a dla Hugo to możliwość rozliczenia się z przeszłością, spowiedź przed samą sobą, swoimi fanami i Monique, która wybrana została przez Evelyn nieprzypadkowo...
Książka podzielona jest na siedem części, a każda z nich, jak możecie się domyślić, dotyczy innego mężczyzny z życia Evelyn. Poprzeplatane są one mini rozdziałami, które opowiadają o tym co dzieje się pomiędzy bohaterkami w trakcie spisywania wspomnień Evelyn, a także życia samej Monique. Taylor Jenkins Reid stworzyła książkę, od której nie mogłam się oderwać, a w ostatnim czasie rzadko zdarza mi się na takie trafić. Porywającą, fascynującą, a niekiedy i szokującą. Przez praktycznie całą książkę łapałam się na tym, że miałam ochotę sięgnąć po telefon i wygooglować postać Evelyn Hugo, sprawdzić jej filmografię na Filmwebie i czym prędzej obejrzeć jakikolwiek film z jej udziałem. Wrażenie, że historia ta zdarzyła się naprawdę jest tak silne, że w dalszym ciągu nie mogę się mu oprzeć.
Życie Hugo, której gwiazda rozświetlała hollywoodzkie niebo przez kilkadziesiąt lat, począwszy od 1954 roku, nie zawsze było usłane różami, a cena sławy, która spotkała przepiękną aktorkę, mierzona była złamanymi sercami, wypalonymi papierosami i skandalami. Hugo gotowa była zrobić wszystko, aby osiągnąć sukces. Bezwzględna, często wręcz okrutna, dążyła po trupach do celu. Chociaż jej kreacja została przez autorkę stworzona wręcz wybitnie i bezbłędnie, to postać Hugo, jej działania i powódki, którymi się kierowała bywały dla mnie często niezrozumiałe i wywoływały we mnie jeszcze większe emocje. Evelyn szokowała wszystkich przez wiele lat, a gazety rozpisywały się o jej licznych romansach i mężach. Jak niewielu jednak znało prawdziwą twarz Evelyn Hugo... jak niewiele osób znało każdy zakamarek jej serca i zdawało sobie sprawę z tego, że jej działania były często podyktowane chęcią ochrony swoich najbliższych. Sława, o której marzą ludzie, to nie tylko bogactwo, suto zakrapiane imprezy i medialny rozgłos. To definicja wyborów, przed którymi zmuszone są stawać wielkie gwiazdy do końca swojego życia. To wieczna gra pozorów. To ogromna samotność i niezrozumienie, gubienie się we własny życiu, które przypomina film - granie na dwa fronty, ukrywanie swojego prawdziwego ja i tworzenie sztucznej wersji samego siebie, którą oglądają media i widzowie.
Nie chcę zdradzać Wam zbyt wiele na temat książki, ale uwierzcie mi, że historia Evelyn Hugo nie jest jednopłaszczyznowa i płytka. To rozbudowane studium ludzkich uczuć. To opowieść o tematach tabu, które Evelyn mogła poruszyć dopiero tuż przed swoją śmiercią, a przez które cierpiała całe swoje życie. Gdyby prawda o jej osobie wyszła na jaw wcześniej, oznaczałoby to kres jej kariery, zepchnięcie jej osoby na margines społeczny, a być może nawet i więzienie... I chociaż postać Evelyn, a także jej rozterki i problemy są wymyślone, to jestem pewna, że w rzeczywistości dotykały one niejednej gwiazdy kina tamtych lat. Z każdą stroną będziecie odkrywać jej życie i tonąć w tej pozycji coraz głębiej. Wzruszycie się, zdenerwujecie na Evelyn, aby pod koniec wybaczyć jej wszystkie błędne decyzje i zdać sobie sprawę z tego, że to tak naprawdę miłość jest powodem wszystkiego w naszym życiu...
Tytuł: Siedem mężów Evelyn Hugo Autor: Taylor Jenkins Reid
Wydawnictwo: Czwarta Strona Data premiery: 5 czerwca 2019
Liczba stron: 536 Gatunek: literatura piękna
Ocena: 9/10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dużo dobrego słyszałam o tej książce, więc na pewno przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz ją przeczytać! :)
UsuńMnie również przypadła do gustu. Świetny tytuł, który każdy powinien przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach :>
UsuńTa książka cały czas przewija się w sieci... Może jak trochę o niej ucichnie to dam jej szansę
OdpowiedzUsuńDla mnie jest tak genialna, że trzeba się za nią zabrać jak najszybciej <3
UsuńSporo słyszałam o tej książce i jestem jej naprawdę ciekawa, bo zbiera naprawdę konkretne opinie ;) sam motyw z ,,siódemką" w tytule to już, któryś z kolei, który mnie zainteresował (wcześniej były to np. ,,Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" , a jeszcze wcześniej ,,Siedem sióstr" ;p) Mam nadzieję, że niebawem będę miała okazję przeczytać ,,Siedmiu mężów Evelyn Hugo" i nie będę odkładać tego w nieskończoność aż do momentu, gdy książka umknie mi w obliczu wszystkich przyszłych premier książkowych :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle", a to podobno również genialna książka i nie dość, że powtarza się tutaj siódemka, to jeszcze imię głównej bohaterki :D Tych premier jest tak dużo, że ja już nawet nie nadążam z zapisywaniem książek, które chce przeczytać. Ale ta pozycja mam nadzieje, że Ci nie umknie, bo byłoby naprawdę szkoda.
UsuńPrzyznam, że gdy zobaczyłam zapowiedź jej książki, zupełnie nie zwróciła mojej uwagi, jednak teraz, gdy pojawiło się tak wiele pozytywnych opinii na jej temat, czuję, że muszę ją przeczytać. Coś mnie pociąga w samym opisie i sądzę, że ta powieść mogłaby mi się naprawdę spodobać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
BOOKS OF SOULS
Ja bym przeszła obojętnie obok tej książki, ale pożyczyła mi ją moja przyjaciółka i wiedziałam, że musi być genialna. Gdyby nie ona, to ominęłaby mnie tak fantastyczna książka...
UsuńBardzo cenię sobie książki, które mają wiele warstw jeśli chodzi o emocje. Skoro ta taka jest, dodatkowo niosąc ze sobą bardzo ciekawie brzmiącą fabułę czuję, że muszę ją poznać.
OdpowiedzUsuńO tak, ta książka składa się w głównej mierze z emocjonalnych warstw i myślę, że będzie Ci się podobać! :)
UsuńKolejna pozytywna opinia tej książki skłania, by w końcu po nią sięgnąć;) Mam nadzieję, że w e wrześniu mi się to w końcu uda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i będę w takim razie wypatrywać jej recenzji u Ciebie na blogu! :>
UsuńPozycja obowiązkowa tyle recenzji przeczytałam i obejrzałam, że tylko czekam aż ją kupie :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
ZAPRASZAM NA MÓJ INSTAGRAM
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :D
UsuńSłyszałam o tej książce tak wiele dobrego, że mam ogromną ochotę na jej lekturę, nawet jeśli już wiem o jakich tematach tabu wspominałaś. 😉
OdpowiedzUsuńSuper, że chociaż wiesz o czym mowa, to nadal masz ochotę ją przeczytać :) Na pewno warto!
UsuńJuż dawno mnie zaintrygowała :) Właśnie wczoraj przyszła paczka i czeka już na moim pokaźnym stosiku :D
OdpowiedzUsuńSuper! Ja mam pożyczony egzemplarz, ale książkę tak pokochałam, że chyba zakupię swój własny <3
UsuńA szkoda... czasem fajnie jest poczytać coś, co wydaje się nie być w naszym guście. Można się nieźle zdziwić :D
OdpowiedzUsuńJeśli nie przeczytam tej książki w najbliższym czasie to oszaleję! Mówią o niej wszyscy, niedługo mi chyba wyskoczy z lodówki. xD No ale widzę, że faktycznie warto po nią sięgnąć. ;)
OdpowiedzUsuńHaha, musisz ją przeczytać, serio! Dla mnie to jest must have tego roku :D
UsuńGdy tylko widzę tą, książkę zbiera ona sama pozytywne recenzje, mnie osobiście jakoś opis nie przekonuje ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabyś by pozytywnie zaskoczona :)
UsuńTyle o niej słyszałam, a dopiero teraz dowiedziałam się o czym jest. Wydaje się ciekawa, a twoja recenzja jeszcze bardziej zachęca mnie do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, że Cię zachęciłam! :)
Usuń